Ubezpieczenie turystyczne a koronawirus

OWU prawdę powie

Mimo że ruch lotniczy został wstrzymany, a na granicach państw Unii Europejskiej po latach znowu pojawiły się kontrole, podróżnicy czy przedsiębiorcy przebywający w innych krajach nie mają formalnego obowiązku powrotu do Polski. Decydując się na taki krok, muszą być przygotowani na konieczność odbycia tzw. kwarantanny polegającej na dwutygodniowym pobycie w domu bez możliwości opuszczenia go. W sytuacji ogłoszenia pandemii osoby, które z myślą o wycieczce czy podróży biznesowej wykupiły ubezpieczenie turystyczne, mogą mieć wątpliwości co do jego działania.

Podstawowe pytani brzmi: czy ubezpieczenie turystyczne obejmuje również ryzyko zachorowania na koronawirusa? Czy jeśli u osoby znajdującej się zagranicą zostanie zdiagnozowana choroba COVID-19 powodowana przez ten patogen, ma ona prawo do skorzystania z opieki zdrowotnej gwarantowanej przez polisę? Aby zorientować się w tej kwestii, najpierw zajrzyj do Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (OWU). Wyszukaj w nich informacji dotyczących epidemii lub stanu epidemiologicznego – sprawdź, czy z tego powodu towarzystwo zastrzegło sobie prawo do zastosowania wyłączenia z odpowiedzialności ubezpieczeniowej. Jeśli tak, polisa nie zastosowania.

Ważne są szczegóły

Pamiętaj o rozróżnieniu epidemii (czy też pandemii) od stanu epidemicznego – epidemia jest bowiem terminem medycznym, który wskazuje na szybkie rozprzestrzenianie się patogenu na danym obszarze, podczas gdy stan epidemiczny definiuje sytuację prawną obowiązującą na danym terytorium. Może być bowiem tak, że ochrona ubezpieczeniowa jest gwarantowana w przypadku stanu epidemicznego, podczas gdy nie obejmuje zdarzeń zaistniałych w trakcie epidemii czy pandemii.

Jeśli w OWU widnieje zapis oznaczający wykluczenie z odpowiedzialności ubezpieczeniowej towarzystwa ryzyka zachorowania w trakcie epidemii lub pandemii, w razie złapania koronawirusa w kraju, w którym wirus się rozprzestrzenia, koszty leczenia nie będą refundowane. Oznacza to, że za ewentualny pobyt w szpitalu czy placówce medycznej trzeba będzie zapłacić z własnej kieszeni.

Praktyka towarzystw ubezpieczeniowych

Jak to wygląda w praktyce? Jak się okazuje, większość towarzystw stosuje wykluczenie z odpowiedzialności w przypadku pokrycia kosztów leczenia choroby będącej wynikiem przebywania na obszarze objętym epidemią lub pandemią. Tylko kilka firm – Axa, Warta, Europa Ubezpieczenia i Weiner – deklaruje, że nawet w razie zakażenia koronawirusem w państwie, w którym szybko się on rozprzestrzenia, koszty leczenia choroby zostaną pokryte z polisy.

Jednocześnie towarzystwo Weiner zastrzega, że w sytuacji zakażenia ubezpieczenie nie zadziała w kraju, w którym został wprowadzony stan wyjątkowy, czyli np. w Czechach czy Egipcie. Z kolei firma Europa Ubezpieczenia gwarantuje refundację kosztów leczenia choroby wywołanej wirusem SARS-CoV-2 we wszystkich krajach poza Chinami.

Zadziałają również polisy wykupione w towarzystwach Signal Iduna i Allianz, ale tylko pod warunkiem, że podróż rozpoczęła się co najmniej dzień przed ogłoszeniem pandemii czy epidemii. A zatem każdy, kto wyjechał zagranicę po wprowadzeniu stanu epidemicznego i zachorował na koronawirusa, nie będzie miał prawa do ubiegania się o zwrot kosztów leczenia.

Wymienione powyżej towarzystwa gwarantują pokrycie nie tylko wydatków na leczenie, ale również kosztów transportu do Polski czy usług udzielonych w ramach assistance. Pozostałe firmy ubezpieczeniowe stosują wyłączenie z odpowiedzialności w sytuacji zachorowania na koronawirusa podczas pobytu zagranicą. Wszystko to powoduje, że warto poważnie się zastanowić nad przesunięciem podróży na inny, bezpieczniejszy termin, o ile to możliwe. Jeśli poszukujesz dobrego ubezpieczenia turystycznego przed wyjazdem, najlepszą ofertę na ubezpieczenie turystyczne online znajdziesz w kalkulatorze.